sekta ludzie

krwią opił się mój palec
bardzo delikatnie wszedł
czuje się wspaniale
nie potrzebuje rzec
pachnie doskonale
to w dzisiejszych czasach tekst
a więc opisze iż pachnie kwiatem
mojego ciała
beng
zapominam
zapominam
ale krew jest
bez inności
jest obecna
bez jej woni
moje ciało by odeszło
do snu
i w wyobraźni
po za tym światem
widzielibyśmy się znów

a krew jak żywioł sprawia
że jesteś tu
nie liczą się więzy
liczysz się Ty
i jeśli nie ma tego teraz i tu
to
jednorożec który żyje na tęczy
i lubi cukierki
spotka nas w swoim świecie