bycie na kredycie

przecież Ci powiedziałam dziś że nie przyjdziesz
uniosłeś ramiona w górę i odleciałeś
mówiłam Tobie że nie chcę żyć
ale Ty powinieneś
dlatego tak prosto mówić mi
że łatwo jest
Niechcący uznałam,że Ty tak czujesz
ale nie przyznasz racji mi
Po co, Po co
Dlaczego?
Odpowiedzi tysiąc mi, przychodzi do głowy...
Ale ja nie chcę żadnej z Nich

Chcę Ciebie niewiarygodnego
Niedopowiedzenia są bliskie mi
Chcę prawdy,tak wspaniałej
że aż oczy do krwi doprowadzają..
i nie mów, że nie można mi
I ciągle ja ja ja nie potrzebnie
Bo przecież wciąż myślę i pragnę Ciebie szalenie
dlatego
Dlatego
Tyle myśli buduje się dzięki Tobie
I każde słowo twe jest tak jakbyś przechodził mi przez głowę
i chcę
chcę
pragnę
życia

niewidomego samobycia
istnienia które co
jest
i nie pytasz mnie
nie istniejesz

jesteśmy we śnie


Komentarze

Popularne posty