nowatorska zupa meksykańsko-polska

Ostatnio dowiedziałam się,że niby jak jest burza to nie wychodzi rosół,bo "buzuje się","kisi". Ech... no to co ja,mam nie robić zup?może to tylko rosół nie wychodzi?

Mając ochotę na jakąś pyszną zupę wymyśliłam ją sobie w ten sposób,aby nie był rosołem.

Potrzebujemy:
300 gr wołowiny (antrykotu)
2 średniej wielkości czerwone papryki
3 łyżki oleju rzepakowego
dwie średnie cebule białe
dwie czubate łyżki czosnku granulowanego
puszka białej fasoli
puszka pomidorów pokrojonych
koncentrat pomidorowy mały
puszka mleczka kokosowego
przyprawy dodatkowe:
chilli (pół łyżeczki), papryka słodka w proszku (2łyżeczki), lubczyk(2 łyżeczki),suszona cebula prażona (2łyżki), czubryca zielona(2 łyżki), 2 kostki rosołowe wołowe
2 porządne garście makaronu ryżowego
suszona nać pietruszki
2 łyżki cukru
2 łyżki sosu sojowego


Przygotowanie:
Do dużego garnka napełnionego do 2/3 wodą wkładam wołowinę. Zagotowuję. Gotuję około 1,5h. Po tym czasie papryki kroję w kostkę i dodaje do gara. W tym czasie na patelni rozgrzanej z olejem smażę cebulę pokrojoną w piórka,posypuję sporą ilością czosnku.
Dodaje do zupy. Do garnka bezpośrednio wkładam fasolę białą z puszki, pomidory krojone z puszki, koncentrat z puszki. Doprawiam wszystkimi przyprawami. I zagotowuję. Po ok. 15 minutach dodaję mleczko kokosowe z puszki. Makaron ryżowy łamię w mniejsze kawałki i dodaję do zupy. Mięsko wołowe wyjmuję i kroję w paseczki/kostkę,dodaję do zupy. Doprawiam cukrem i sosem sojowym. Nakładam na talerz,posypuję suszoną natką pietruszki.

Komentarze

Popularne posty