zupa koperkowa ( z młodych warzyw )

Koperkowa to pyszna wiosenna zupa. Miałam tak ochotę na tę zupę,gdy tylko poczułam zapach kopru,który przyniosła mi mama z działki. A więc po pracy zrobiłam.Szybko,bo taka byłam głodna.Ale postarałam się, w między czasie robiąc też drugie-schabowe z duszoną cebulką,młode ziemniaczki,również z koprem i pomidory ze szczypiorem z jogurtem bio,sól i świeżo mielony pieprz.Brzuszek szczęśliwie napełniony a ja zabieram się za spisanie przepisu;)

Potrzebujemy (na dwie porcje):

- jeden plaster schabu (szybko się obejmie,można użyć np.kawałek filetu drobiowego)
- jedna średnia żółta cebula
- 3 średnio duże młode marchewki
- 5 malutkich młodych ziemniaków
- 2 spore garście świeżego koperku 
- 2 liście laurowe, 2 ziarenka ziela angielskiego
- świeżo mielony czarny pieprz do smaku, około 1 płaskiej łyżeczki
oraz sól himalajska - również płaska łyżeczka
- 1 jajko
- 2/3 szklanki mleka (u mnie świeże 2% bez laktozy)
- łyżeczka vegety z koprem (zamiast kostki rosołowej)
około 2 szklanki wody
+ mały garnuszek

Przygotowanie:
Do małego garnuszka wlewamy wodę i wkładamy plaster schabu. Zagotowujemy.Dokładamy ziele angielskie i liść laurowy. Obieramy młode malutkie ziemniaczki, płuczemy i kroimy w malutką kosteczkę - dokładamy do garnka. Marchew również obieramy (młode warzywa nie mają grubej skórki,ale ja obieram), płuczemy i kroimy na trzy części każdą marchew - dokładamy do zupy.Z cebuli usuwamy wierzchnią warstwę i "ogonki",przekrawamy na pół,myjemy - dokładamy do zupy. Całość zagotowujemy.Możemy przykryć pokrywką zostawiając "szparę". W momencie kiedy cebula zacznie się rozdwajać, ziemniaki i marchew są miękkie - doprawiamy solą oraz pieprzem i vegetą.
 Ja osobiście odcedziłam na cedzaku całość ( w cedzaku zostały warzywa, ziele, liść) a w drugim garnuszku wywar. Odstawiłam przecedzony wywar w garnuszku na palnik. Natomiast z cedzaka wybrałam marchew(która wcześniej była tylko przekrojona na 2-3części)pokroiłam ją w plasterki i półplasterki i dołożyłam do zupy.*często tak robię,ponieważ marchew zachowuje ładny kolor a wyłowioną gotową marchewkę bardzo łatwo i szybko się kroi.  Tak samo dodałam ziemniaczki. Wyrzuciłam rozgotowaną już na plastry cebulę,liście i ziele.
Do tak odcedzonej zupki dodaje poszatkowany drobno koperek i gotuje jeszcze kilka minut. Do zupki wbiłam ciurkiem jedno jajko,tworząc takie zygzaki - wygląda to trochę jak zwarzona śmietana w zupie. Nadaje fajnego smaczku. W kilku łyżkach zupy (nalewam do talerza) hartuje mleko - wlewam 2/3 szklanki,mieszam.Dodaje do zupy. Całość mieszam. Smakuje. Można jeszcze doprawić do smaku solą lub pieprzem. Smacznego!



Komentarze

Popularne posty