Skrzyżowanie dróg w oddali horyzont

On nie rozumiał poezji więc przyczepił się
do slangu,mowy,do tego,że to nie o religii
i stwierdził że to sen
w czym bardzo dobrze myślał -racje mu przyznam
o niczym innym nie myślał...

On mówił że jest ze mną na zawsze już
lecz kiedy chłód i ból - czułam go sama
on czuje dumę i głód i co to jest sytość i wspaniałość
lecz myśli które borykają się jak sen
nie są do wypowiedzenia i on o tym nie wie

Buduje dom na skale
Jest bardzo mały
ma średnice pineski gdy się patrzy z niego z góry
w nim jest wielka miłość
drewniana którą da się podpalić
i wielki hol z ogromnym sercem
dla tych którzy dają się zobaczyć
Jestem ja uśmiech i radość
Jest on który przy mnie
każdego ceni bo zbadać chce jego życie
i wie,że każdy jest cenny

Dziś psalmem tym chcę Ci podarować miłość
że wierzę w to, że spotkamy się w niebie
że będziesz jeszcze szczęśliwy jak ja i będę
że wszystko jeszcze możliwe

Obudziłam się z wiarą bo myślałam
że mogę odejść
Ale wiem że nie chcę - chcę być przy Tobie
I jeśli życie tak się układa na przystanie
tą ostatnią będziesz Ty kochanie