być

po co robisz z igły widły
przecież ten świat nie pojęty
wydaje Ci się posiadasz miotłę
a tymczasem dali Ci patyk do pisania

zastanawiasz się nad rodzajem kiełbasy
a potem i tak wybierasz pasztet
przez chwilę masz wrażenie że rządzisz
jeśli poczytasz trochę o świecie

a potem stoisz sam na szczycie góry
i marzysz aby ten ktoś miał dla Ciebie czas
odpływasz bo sądzisz że niczego już nie zmienisz
i paradoksalnie jesteś taki sam

niczego się nie nauczysz bo niczego nie wiesz
ale próbujesz na swój sposób sięgać
i słuchasz aktora lub inną wyuczoną społeczność
po raz enty sądząc że jesteś od nich lepszy

cokolwiek byś nie zrobił
nic się nie zmieni
więc odpuść te pojebane myśli
i bądź sobą

 

Komentarze

Popularne posty