Deser w pucharkach z musu z malin,sernika na zimno,czereśni i galaretki
Lato i upały sprawiają,że mam ochotę na coś słodkiego ale i orzeźwiającego.Bardzo chętnie sięgam po lody,ale również chciałabym przygotowywać "coś sama". No może z użyciem gotowca takim jak"sernik na zimno Dr.Oetker", ale już dodatki komponuję sama. Trzeba korzystać z sezonowych owoców.
Kupiłam dziś maliny,czereśnie,agrest,dwa rodzaje śliwek. Zobaczymy co z tego wyrośnie!
Do deseru potrzebujemy: 8pucharków/szklaneczek
3/4 małego opakowania malin
opakowanie sernika na zimno Dr.Oetkera
350ml mleka(u mnie 2%bez laktozy z piątnicy)
2 serki po 150ml homogenizowane Tuti
około 400 gram czerwonych mocno dojrzałych czereśni
+blender,głębokie miski i naczynka na deserki
Przygotowanie:
- Na początku zagotowujemy wodę około 300ml na galaretkę. To właśnie galaretka będzie zajmowała więcej czasu. Do gorącej wody,wsypuję galaretkę,mieszam do rozpuszczenia i odstawiam do ostygnięcia.
- Przygotowuje naczynka,w których będzie mój deser.U mnie są to pucharki i szklaneczki po kremie czekoladowym.
- Zabieram się za malinki,myje je. Wkładam do wyższej plastikowej miski. Następnie używając blendera,miksuje na mus. Przekładam po równo,do każdego z naczynka mus malinowy na dno.
- Do następnej miski wsypuję "proszek"- "sernik na zimno Dr.Oetkera i dolewam 350ml mleka(u mnie nieco mniej niż w przepisie,ponieważ chcę aby był bardziej zwarty. (ta część sernikowa),ponieważ będzie utrzymywać się nad płynnym musem malinowym. Proszek z mlekiem miksuję do połączenia,około 3minut.Dodaje serki,miksuje kolejne 2minuty. Natychmiast wykładam na mus z malin.
- Czereśnie myję,przekrawam na pół i pozbywam się pestek. Układam na warstwie sernikowej. Po ułożeniu czereśni, polewam ostygniętą galaretką. Lekko dociskam czereśnie jeśli unoszą się nad warstwą płynną galaretki.
- Naczynka układam na tacce,przykrywam folią, po to aby nie przedostały się inne zapachy z lodówki. I wkładam do lodówki:)
Smacznego!
Komentarze