fascynacja dzika racja

śniło mi się że mój sklep zamieniono
w dogmat spożywki i ex szefów
to było gorące spostrzeżenie
w tłoku wibracji i innych uniesień
odczułam że tak myśli przyjaciel
nie wierzy we mnie i moje przesięwzięcie
stara się ulepszać swoim sposobem
moje wielkie małe istnienie

cóż żem zrobił dziki człowieku
byś karcił mnie po ramieniu

wydaje mi się to są słowa warte apokalipsy
żeby jeden miał rację i ją głosił
a miał taki jeden
a inni tak czerpali kroplą
to bym ja miała umysł tak dobry
jak anioł skrzydła otwiera
a uśmiech tak dobry
jak szaty cesarza w legendarnych pieśniach
gdybym ja miała wiedzę
kto ma rację
a kto jej nie ma

Sny podpowiadają że ja zła jestem
wiele grzechów i tyle noszę że się nie uniosę
mogę być uczciwa i sprzedawać za grosze
lecz zła się nie ulęknę
weźmie mnie łachudra i zbije ogonem
wierzę że jeszcze mogę zmieniać ku lepszemu
ale ludzi jak chryzantemy złociste
przewidują wieczną pogardę

cóż ja zarobiłam na udrękę
i pociechę skarconych dusz

też nieudacznik z nieudacznikiem
gdy się spotka
to będzie umiał zbawić świat

tak to ja rzecze najbardziej nijaka
że to rzecze łowca dusz
nie ten biczem obdarty
co z biczem wolny od strat
jako że przysięgłam i grzeszna
nie wojownik a cud
chętnie wejdę na swoje słabości
i przestraszę strachy wojownika

zamknę oczy i weź mnie
zmyj te czarne szkło
nie o podał lasu widziałam piekło
zaraz za nim niebo rysowało się
jeśli nam dobrze pójdzie i napęd weźmiemy wspólny
to uda nam się przedostać przez tę mgłę
będziemy wspólnie biesiadować
czule
tylko weź mnie taką jaką jestem