nauczyć się wierzyć w Boga to skarb
Myślałam kiedyś,że mam sen a w nim kroczy szatan
Wtedy obudził się we mnie zwierz i pozbawił myślenia
Nie wiedziałam co ze mną będzie jak do dziś
ale czułam,że nadejdzie istnienie...
będą skakać po parkach po blokach
podążać za nieskończonością
będą bluzgać oceniać i kpić
a rumiane twarze zostawiać na potem
ale przyszedł w wieku średnim taki jeden
obejrzał się i spojrzał co się dzieje
wypisał papierek
dziwnym trafem Ci co żyli szczęśliwie to pomarli
a Ci co pomarli żyli szczęśliwie
i dziwne to takie jest
bo przecież
co to będzie jutro
Nie dali mi dziesięciu lat życia więcej
A moje marzenie - jakie ono było?
Kilka lat temu chciałam śnić
a teraz tylko żyć..
Otworzymy pewien sen
w nim jest on i jego schody do nieba
siedzimy, ja na kanapie a on na krześle
i niewyraźnie go słyszę
Wszyscy którzy są w czyśćcu tacy są
ale niektóre słowa słyszę wyraźnie....
módl się....
i żyj. I kochaj. I milcz. I czuj się swobodnie.
I wszystko to, o czym nie wiesz...
a marzysz i śnisz..
I jeśli oddech istnienia to ta druga osoba za ścianą
I jeśli wiara to skarb bo chcę czuć że się spotkamy
I jeśli właściwie to jest prawda
to po co się modle do diabła
Wtedy obudził się we mnie zwierz i pozbawił myślenia
Nie wiedziałam co ze mną będzie jak do dziś
ale czułam,że nadejdzie istnienie...
będą skakać po parkach po blokach
podążać za nieskończonością
będą bluzgać oceniać i kpić
a rumiane twarze zostawiać na potem
ale przyszedł w wieku średnim taki jeden
obejrzał się i spojrzał co się dzieje
wypisał papierek
dziwnym trafem Ci co żyli szczęśliwie to pomarli
a Ci co pomarli żyli szczęśliwie
i dziwne to takie jest
bo przecież
co to będzie jutro
Nie dali mi dziesięciu lat życia więcej
A moje marzenie - jakie ono było?
Kilka lat temu chciałam śnić
a teraz tylko żyć..
Otworzymy pewien sen
w nim jest on i jego schody do nieba
siedzimy, ja na kanapie a on na krześle
i niewyraźnie go słyszę
Wszyscy którzy są w czyśćcu tacy są
ale niektóre słowa słyszę wyraźnie....
módl się....
i żyj. I kochaj. I milcz. I czuj się swobodnie.
I wszystko to, o czym nie wiesz...
a marzysz i śnisz..
I jeśli oddech istnienia to ta druga osoba za ścianą
I jeśli wiara to skarb bo chcę czuć że się spotkamy
I jeśli właściwie to jest prawda
to po co się modle do diabła
Komentarze