stelarz miłości
tyle dałeś mi miłości
kości na mrozie mi marzną
tyle dałeś mi miłości
siła mas cały kwas i kości
zamarzają mi bez miłości
idąc koleją przez most...
radząc sobie na w prost...
mówiąc Tobie,że chcę żyć...
kości mrozi mi
Twoje róże w pamięci a ja
ciągle zeschła kochanka na dwa
nie wzdychałeś jak trzeba
a ja królewna
dlaczego nic nie robisz by mnie wybawić?
kupisz mi lody to raz
nawet rzucisz linę
ale na ziemi istnieje ona
więc po co mi zawracasz gitarę?
przyjdzie książę i weźmie mnie
nie będę mu opłacać ułomności
a może jest jak jest
i to miłość
być może więcej nie potrzebuje
prócz Twoich kości
kości na mrozie mi marzną
tyle dałeś mi miłości
siła mas cały kwas i kości
zamarzają mi bez miłości
idąc koleją przez most...
radząc sobie na w prost...
mówiąc Tobie,że chcę żyć...
kości mrozi mi
Twoje róże w pamięci a ja
ciągle zeschła kochanka na dwa
nie wzdychałeś jak trzeba
a ja królewna
dlaczego nic nie robisz by mnie wybawić?
kupisz mi lody to raz
nawet rzucisz linę
ale na ziemi istnieje ona
więc po co mi zawracasz gitarę?
przyjdzie książę i weźmie mnie
nie będę mu opłacać ułomności
a może jest jak jest
i to miłość
być może więcej nie potrzebuje
prócz Twoich kości
Komentarze