jutrem pisane

100 kg tłuszczu
tak z pięciu przyjaciół
dobrze im dawałam jeść
więc niech nie narzekają

99 kg dobroci
zmierzyć to boleść krzyża
szukać z nie wiem czym?
ale tyle tego trzeba by mnie zbawić

80 kg niech będzie
tyle może warzyć porządny facet
trochę broni na siebie niech uprzędzie
bluza, czapka, kabaretki

do tego sidło, jakieś wiosło i testament
żebym mogła czuć się bezpiecznie
niech gra na instynktach
jak najlepiej... szacun

a jak już skończy się dewiza
i ciało przyjmie formę kuli
to niech Ci wszyscy zdolni
swoim życiem niech ten gmach zamuli

tak bardzo kocham Was wariaci
mimo form przeróżnych
tak bardzo tęsknie za tym czasem
do póty się spotkamy w bunkrze


Komentarze

Popularne posty