zupa gulaszowa

Może nie jest to dietetyczny posiłek, ale zupa jest sycąca i rozgrzewająca. Zastępuje pełnowartościowy posiłek. Lubię gotować tego typu zupy. Mam wtedy ciepły posiłek na 2 - 3 dni, a poza tym zupy, które najbardziej lubię - gotuje zawsze w większej ilości. 
Na duży garnek zupy:
- porcje rosołowe (u mnie z indyka - 2 szyje i 2 skrzydła)
- 0,5 mięsa na gulasz z łopatki wieprzowej ( możemy kupić gotowe mięso pocięte w kostkę)
- 4 liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego;
- ok. 8 małych cebulek, lub 4 większe
- kawałek słoninki do smażenia
- pieprz gruboziarnisty "prymat",albo świeżo mielony;
- szczypta sproszkowanego chilli
- 4-5 ząbków domowego czosnku (na prawdę czuję różnicę)
- szczypta bazylii
- 2 czerwone papryki
- ok. szklanki młodej marchewki pociętej w grubszą kostkę
- ok. 1,5 szklanki włoszczyzny pociętej w słupki
- ok. 2L wody
- 1 łyżka octu balsamicznego
- kartonik 400 gramowego przecieru pomidorowego(ale koniecznie nie koncentratu),może być passata lub 500 gram zmiksowanych pomidorów bez skóry
- reszta dodatków według smaku ( 1 łyżka cukru- bardziej słodko), (1 łyżka soli,albo jeśli używasz gotowych mieszanek np. do rosołu - bardziej słono)

Sposób przygotowania:
Porcje rosołowe zalewam wrzątkiem ( aby było szybciej) i gotuje ok. 5 minut. Następnie zlewam wodę, opłukuje porcje, odstawiam. Na patelni rozgrzewam kawałek słoninki  i podsmażam drobno posiekaną cebulkę. Przekładam ją do dużego garnka na kilka litrów.( Gdzie będzie gotowała się zupa) Następnie na tej samej patelni obsmażam wcześniej obgotowane porcje rosołowe do lekkiego zarumienia - kilka minut. Przekładam do garnka z cebulką. Całość zalewam 2 litrami wody, dokładam liście laurowe i ziele angielskie. Przykrywam. I gotuje na małym ogniu ok. 1,5 godziny.Po tym czasie dokładam do garnka młodą marchewkę pokrojoną w kawałki ( ja mam mrożoną ). Chodzi o to aby w zupie znajdowały się kawałki widocznej i smakowitej marchwi. Przykrywam pokrywką i gotuję dalej na wolnym ogniu.
W tym samym czasie / w między czasie pyrkającego wywaru -
 Na patelni (jeśli brakuje tłuszczu,dokładamy słoninki) i przekładamy mięso na gulasz. Podsmażamy mięso z każdej ze stron. Gdy mięso będzie zarumienione dokładam na patelnię czerwone pokrojone w kostkę papryki. Kiedy papryka lekko zmięknie dodaje szklankę wody i podduszam. Po kilku minutach dodaje grubo mielony pieprz i chilli oraz łyżkę octu balsamicznego. Po około 40 minutach, gdy mięso będzie już miękkie, przekładam całość do garnka - gdzie gotuje się wywar na porcjach z cebulą. Całość zagotowuję. Dodaję kilka poszatkowanych ząbków czosnku, szczyptę bazylii, oraz ok.1,5 szklanki włoszczyzny w słupkach (można kupić gotową mieszankę włoszczyzny). Dokładamy sos pomidorowy. Całość gotujemy jeszcze ok. 0,5 h. Próbujemy zupę i w zależności od potrzeb, doprawiamy albo łyżką cukru - bardziej słodkawa, albo solą. 
Smacznego:)

Komentarze

Popularne posty